Poznań. Tramwaj na Główną szuka swojego końca

Jedną z następnych nowych linii tramwajowych, jakie w przyszłości chciałby wybudować Poznań jest trasa od obecnej pętli Zawady w rejon stacji kolejowej Poznań Wschód. Realizacja tej trasy, znanej też jako Tramwaj na Główną, “zderzyła się” z planami PKP PLK dotyczącymi przebudowy całego poznańskiego węzła kolejowego i przeniesieniem stacji Poznań Wschód bliżej Garbar, mniej więcej w rejon obecnej pętli tramwajowej Zawady.

Analiza zakończenia zlecona

Z tego powodu miasto musiało spowolnić jej realizację, czekając na ostateczne rozstrzygnięcia PKP PLK odnośnie lokalizacji wspomnianej stacji - takowe decyzje wciąż jeszcze nie zapadły. ZTM Poznań nie chcąc czekać na stronę kolejową podjął więc decyzję o zleceniu analizy korytarzowej dla alternatywnego zakończenia biegu wspomnianego tramwaju, na odcinku za Rynkiem Wschodnim. Pomiędzy Zawadami a Rynkiem Wschodnim przebieg nowej linii nie budzi kontrowersji i cieszy się poparciem społecznym.

– W grudniu zleciliśmy przeprowadzenie analizy zakończenia trasy w kierunku osiedla Główna. Wiemy, że tramwaj ma dojeżdżać do Rynku Wschodniego a dalej są różne możliwości, które teraz zostaną przeanalizowane. Ciągle czekamy na decyzję PKP PLK odnośnie tego, gdzie znajdzie się stacja Poznań Wschód. Jeśli ma być przesuwana na zachód, to dla mnie jest oczywiste , że powinna zostać przesunięta w rejon obecnej pętli Zawady. Po to żeby skomunikować ten dworzec z już obecną linią tramwajową jaką tam mamy. Natomiast po wydłużeniu tramwaju za Rynek Wschodni mielibyśmy już taką pełną, integrację kolejowo-tramwajową – mówi Jan Gosiewski, dyrektor ZTM Poznań.

Trasa przystosowana do etapowania. Projekt może być zlecony w 2027 roku

Kilka miesięcy temu na Komisji Transportu Rady Miasta Poznania pojawił się temat budowy Tramwaju na Główną w etapach, zgodnie z ideą wydłużania sieci nawet o kilkaset metrów, z myślą o obsłudze trasy przez tramwaje dwukierunkowe. Pierwszy etap tej trasy miałby się kończyć właśnie w pobliżu Rynku Wschodniego. Ówcześnie dyrektor Gosiewski obiecał, że ZTM przyjrzy się sprawie i przeanalizuje możliwości realizacji tego odcinka w takim kształcie. Czy tak się więc stało?

– Odnośnie etapowania tej trasy tramwajowej i tymczasowego zakończenia dla tramwajów dwukierunkowych w rejonie rynku Wschodniego - jest to trudne. Przy dwóch torach i ślepej końcówce na ulicy możnaby tam jeździć tramwajami na jednej linii szczytowej, bo nie dołożymy tam trzeciego toru, a na dwie linie w takcie co 10 minut przy dwóch torach będzie tam bardzo ciasno. Ponadto budowa tego fragmentu dla jednej linii, w takim kształcie, tylko do rynku nie przyniesie dużej poprawy jakości transportu – wskazuje Jan Gosiewski, jednocześnie zapewniając, że widzi możliwości zlecenia projektu dla całej trasy na Główną w 2027 roku.

– Jeśli w 2027 roku będziemy mieli projekt trasy do szpitali oraz zabezpieczone fundusze na jej realizację (miasto chce zlecić jej projektowanie w tym roku - przyp. red.) oraz jeśli będzie znaleziona alternatywna końcówka zakończenia całej trasy na Główną, to zlecimy projektowanie całego odcinka, ale z podziałem projektu na etapy. Podczas realizacji będzie można pomyśleć o etapowaniu. Zakończenie ślepej linii na środku ulicy przy rynku Wschodnim przy jednoczesnym posiadaniu pełnego projektu dla całej trasy wraz z końcówką będzie też inaczej odbierane społecznie niż trasa do samego rynku bez dalszego planu jej poprowadzenia – mówi nasz rozmówca.

Inna lista wyzwań przed miastem

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że harmonogram realizacji tego zadania jest raczej odległy, a sama trasa na pewno nie powstanie do końca tej dekady. W najbliższych pięciu latach Poznań chce się bowiem skupić na budowie drugiego etapu Tramwaju na Naramowice, Tramwaju na Ratajczaka oraz krótkiej trasie do szpitali przy Lutyckiej, a być może również kolejnym krótkim odcinku, do cmentarza górczyńskiego. Ponadto przed miastem spore wyzwania modernizacyjne, związane chociażby z torowiskiem na Kraszewskiego.